Note: You can change font size, font face, and turn on dark mode by clicking the "A" icon tab in the Story Info Box.
You can temporarily switch back to a Classic Literotica® experience during our ongoing public Beta testing. Please consider leaving feedback on issues you experience or suggest improvements.
Click hereWreszcie speЁniЁo siЙ marzenie mamy o maЁym domku na wsi. Ojciec, ktСry ju© zarabiaЁ dosyФ porz╠dnie, przez ostatnie lata harowaЁ dodatkowo, aby na ow╠ wiejsk╠ inwestycjЙ starczyЁo. Kiedy wreszcie sfinalizowaЁ zakup domku, reszt╠ czyli jego zagospodarowaniem zajЙЁa siЙ mama. Najgorsze w tym byЁo to, ©e prawie ka©dy weekend musiaЁem jechaФ tam z ni╠, aby pomСc jej w pracach. Na szczЙcie domek nie byЁ zbytnio zaniedbany i ju© po paru tygodniach naszej pracy zacz╠Ё nadawaФ siЙ do zamieszkania. Mama chciaЁa jak najszybciej wszystko skoЯczyФ, aby tegoroczne lato spЙdziФ ju© w swej posiadЁoci. Jednak najbardziej wkurzaЁo mnie to, ©e gdy wreszcie miaЁem nadziejЙ, ©e w soboty i niedzielЙ, bЙdЙ mСgЁ przebywaФ z moj╠ paczk╠ kolesi, mama nadal domagaЁa siЙ, abym z ni╠ je╪dziЁ na wie. Ju© wczesnym rankiem w sobotЙ albo nawet w pi╠tek wieczorem pakowaЁa do samochodu wszystko to, co byЁo niezbЙdne do roboty i jechalimy ponad 100 kilometrСw na wiejskie odludzie.
MuszЙ przyznaФ, ©e mama byЁa wspaniaЁ╠ kobiet╠. PeЁn╠ humoru i ©yczliwoci. Lubiana przez caЁ╠ rodzinЙ, a przeze mnie wprost uwielbiana. Praktycznie nie mialem przed ni╠ ©adnych tajemnic. No, mo©e oprСcz jednej. Ostatnio coraz czЙciej ulegaЁem przemo©nej pokusie, aby j╠ podgl╠daФ. Oczywicie robiЁem to w te wieczory kiedy ojca nie byЁo w domu. Moim 16-letnim organizmem rz╠dziЁy hormony, a nie rozum czy moralnoФ. Druga sprawa, ©e mama choФ zbli©aЁa siЙ do 40-stki, byЁa niezwykle piЙkn╠ i atrakcyjn╠ kobiet╠. Tak╠, za ktСr╠ ogl╠daj╠ siЙ nie tylko mЙ©czy╪ni ale i mЁodzi chЁopcy. StaФ j╠ byЁo na eleganckie ciuchy i czЙste wizyty u kosmetyczki. Nadal aktywnie uprawiaЁa aerobik i taniec, bo tak naprawdЙ z zawodu byЁa tancerk╠. Chocia© ju© dawno przeszЁa na dobrowoln╠ artystyczn╠ emeryturЙ. Najbardziej podobaЁa mi siЙ jej nogi. Niezwykle dЁugie i zawsze dokЁadnie wypielЙgnowane. Nie pamiЙtam te©, abym kiedykolwiek widziaЁ jej stopy bez umalowanych paznokci lub by nosiЁa jakie rozczЁapane papcie, jakie nieraz widywaЁem na stopach matek moich kolegСw.
ёazienka w naszym osiedlowym mieszkaniu nie byЁa zbyt du©a, a ja podgl╠daj╠c j╠ przez wentylacyjn╠ kratkЙ w drzwiach, prawie nigdy nie mogЁem zobaczyФ niczego wiЙcej ni© do ud. Za bardzo nie chciaЁem dociskaФ twarzy do kratki, boj╠c siЙ, ©e mama mnie na tym przyЁapie. Gdy tak patrzyЁem na jej stopy i Ёydki, a potem na zsuwaj╠ce siЙ z nСg majtki, byЁem bliski wytrysku. Gdy tylko wchodziЁa do wanny, podnosiЁem siЙ i ze sztywnym fiutem umykaЁem do pokoju. Na ogСЁ wystarczaЁo parЙ ruchСw, aby zalewaФ siЙ obfitym strumieniem. Gdy ju© pozbyЁem siЙ tego podniecaj╠cego napiЙcia, czuЁem wstyd i wyrzuty sumienia, ©e onanizujЙ siЙ maj╠c w wyobra╪ni obraz nagiej matki. A obrazy te nierzadko byЁy bardzo wyuzdane i perwersyjne. Nieraz robiЁem w nich z mam╠ to, co widziaЁem na przerС©nych internetowych witrynach. Jednak nie potrafiЁem z tym walczyФ. Chocia© jak wspomniaЁem czuЁem ogromny niesmak ze swego zachowania.
Wtedy przyjechalimy w pi╠tkowy pС╪ny wieczСr. Nawet nie wypakowalimy baga©nika, a jedynie zamknЙli samochСd w gara©u, ktСrego rolЙ speЁniaЁa zwyczajna ale spora komСrka. W kuchni mama wypakowaЁa tylko torbЙ z prowiantem i poprosiЁa, abym w miЙdzyczasie, gdy ona przygotuje co na kolacjЙ, napuciЁ jej wody do wanny.
ZrobiЁem to, a gdy wrСciЁem pomogЁem przy jedzeniu. SiedziaЁam przy stole, gdy mama wziЙЁa do rЙki kanapkЙ i poszЁa do swego pokoiku. Po chwili wrСciЁa ubrana tylko w obszernego t-shirta. Nie omieszkaЁem zerkn╠Ф na jej goЁe nogi, zakryte ledwie do poЁowy ud. One zawsze ci╠gaЁy mСj wzrok. ZnСw siЙgnЙЁa po kanapkЙ i wychodz╠c powiedziaЁa, ©e idzie siЙ k╠paФ. Niby nic niezwykЁego, ale nagle poczuЁem znajom╠ pokusЙ podgl╠dania jej. Jeszcze nigdy nie robiЁem tego w tym domu. Prawie na palcach poszedЁem na korytarz i tu zamarЁem. Drzwi do Ёazienki pozostawaЁy otwarte a ja zd╠©yЁem zobaczyФ jak mama odwrСcona plecami ci╠ga koszulkЙ, a potem energicznym ruchem zdejmuje majteczki. RzuciЁa je niedbale na podЁogЙ i weszЁa do wanny. Nim zniknЙЁa miaЁem debiut w ujrzeniu jej nagich plecСw, cudownie kr╠gЁych i jЙdrnych poladkСw oraz moich wspaniaЁych nСg. Z wra©enia a© siЙ cofn╠Ёem. Nagle przez moj╠ gЁowЙ przeleciaЁa wciekЁa myl, ©e byФ mo©e byЁo tak zawsze, gdy bylimy w tym domku, a ja nigdy nie prСbowaЁem j╠ tu podgl╠daФ. Jeli rzeczywicie zmarnowaЁem tak wiele wspaniaЁych okazji, to zaprawdЙ jestem idiot╠? pomylaЁem i ledwo, ledwo powstrzymaЁem siЙ przed jЙkiem ©alu. OparЁem siЙ o cianЙ w kuchni i staraЁem siЙ dojФ do siebie. ByЁem tak podniecony, tym co widziaЁem, ©e cudem powstrzymaЁem siЙ przed wyjЙciem swego nadzwyczaj sztywnego penisa i ul©enia sobie. ByЁem zbyt podrajcowany aby myleФ o kolacji i jedynie co mogЁem zrobiФ to ukryФ siЙ w swym pokoju. Najszybciej jak potrafiЁem zrzuciЁem ubranie i wskoczyЁem do ЁС©ka. SЁyszaЁem krz╠taninЙ mamy i w duchu prosiЁem j╠, aby poszЁa jak najszybciej spaФ. Po prostu nie mogЁem siЙ doczekaФ tej chwili kiedy zacznЙ siЙ masturbowaФ. Ju© wydawaЁo mi siЙ, ©e jestem bezpieczny, gdy nagle usЁyszaЁem cichutkie pukanie do drzwi. Zanim zd╠©yЁem co powiedzieФ, otworzyЁy siЙ i stanЙЁa w nich mama. MylaЁem, ©e padnЙ z wra©enia. Nie doФ, ©e miaЁa na sobie cieniutki peniuar zaЁo©ony wprost na nagie ciaЁo, to stoj╠c w blasku wiatЁa mogЁem widzieФ, prawie ka©dy szczegСЁ jej wspaniaЁej nagoci. Zadr©aЁem widz╠c maleЯki trСjk╠cik zarostu, a potem nagle spojrzaЁem na redniej wielkoci piersi ozdobione maЁymi ciemnymi brodawkami. Nawet z tej kilkumetrowej odlegЁoci byЁem w stanie poznaФ, ©e jej sutki s╠ stercz╠ce. MylaЁem, ©e siЙ spuszczЙ. Jeszcze tak blisko wytrysku nie byЁem nigdy, w dodatku nawet siЙ nie onanizuj╠c, a jedynie patrz╠c na mamЙ. Wszystko trwaЁo zaledwie kilka sekund, a ja byЁem bliski odjazdu.
?Ty siЙ nie wyk╠piesz?? spytaЁa spokojnym gЁosem. I nawet nie zdaj╠c sobie sprawy z tego do czego mnie doprowadza podeszЁa do mnie swym lekkim tanecznym krokiem i nachylaj╠c siЙ pocaЁowaЁa mnie w policzek. Gdy siЙ zbli©aЁa nie byЁem w stanie nie dostrzec jak spod zwi╠zanego peniuaru wysuwa siЙ jej udo i pora©a mnie swym bЁyskiem gЁadkiej skСry. WyszЁa a ja rzeczywicie siЙ spuciЁem. Zasn╠Ёem jak dziecko wypeЁniony szczЙciem i zwyczajnym mЁodzieЯczym zaspokojeniem.
Rano zbudziЁy mnie jakie stuki. Zerkn╠Ёem na zegarek i okazaЁo siЙ, ©e ju© prawie dziesi╠ta. UsiadЁem na ЁС©ku i przez moment zastanawiaЁem siЙ dlaczego mama mnie nie zbudziЁa. Przecie© zawsze zrywaЁa mnie o wicie i goniЁa do roboty. WyjrzaЁem przez okno i ujrzaЁem mamЙ, ktСra mozolnie przybijaЁa co na drewnianym tarasie. ZawoЁaЁem do niej. UmiechnЙЁa siЙ i powiedziaЁa
?╕niadanie masz w kuchni, a potem przyjd╪ mi pomСc, dobra!? i znowu obdzieliЁa mnie swym wspaniaЁym i szczerym umiechem.
PoszedЁem siЙ umyФ. Zanim zamkn╠Ёem drzwi ujrzaЁem na podЁodze le©╠ce majteczki mamy. A© dziwne, ©e le©╠ tak od wczoraj, przecie© mama zawsze byЁa taka dyskretna, jeli chodzi o bieliznЙ, a teraz nawet nie wrzuciЁa ich do kosza z brudnymi rzeczami. SchyliЁem siЙ, aby to zrobiФ za ni╠, gdy nagle doznaЁem wstrz╠su. Pierwszy raz w ©yciu trzymaЁem w dЁoni kobiec╠ bieliznЙ. WrЙcz sparzyЁy mnie w dЁonie i zacz╠Ёem znСw doznawaФ podniecenia. ChwilЙ wpatrywaЁem siЙ w jedwab majteczek, pieszczotliwie obracaj╠c je w palcach. A potem nagle jaki przymus kazaЁ mi zbli©yФ je do ust i pocaЁowaФ namiЙtnie. PachniaЁy mam╠ i czym ostrzejszym, jednak na tyle oszaЁamiaj╠co, ©e odruchowo wyj╠Ёem penisa i zacz╠Ёem siЙ onanizowaФ. ZnСw targn╠Ё mn╠ przepotЙ©ny wytrysk, ktСry zalewaЁem majteczki. Przera©ony swym nienormalnym zachowanie wrzuciЁem majteczki do kosza. ObmyЁem rozgor╠czkowan╠ twarz, ubraЁem siЙ i poszedЁem do kuchni. JadЁem wsЁuchany w stukot mЁotka i rozmylaЁem o tym wszystkim co siЙ ze mn╠ dziaЁo.
Gdy tylko skoЯczyЁem z jak╠ zaskakuj╠c╠ ochot╠ wzi╠Ёem siЙ do roboty. ZnСw powrСciЁ niepokСj i znajome drЙtwienie w lЙd╪wiach, gdy ukradkiem przygl╠daЁem siЙ mamie. MiaЁa na sobie przyciasn╠ koszulkЙ baweЁnian╠, ktСra siЙgaЁa jej do pЙpka. Okr╠glutkie piersi i sutki, a© nadto byЁy widoczne, abym miaЁ w╠tpliwoci co do tego, ©e nie krЙpuje ich biustonosz. D©insy z obciЙtymi no©yczkami nogawkami, speЁniaЁy rolЙ szortСw, ktСre opinaЁy pupЙ, wpijaj╠c siЙ miЙdzy poladki. ByЁem pewny, ©e zaЁo©yЁa je na goЁe ciaЁo. WЁanie w takim momencie, gdy nachyliЁa siЙ i wypiЙЁa tyЁeczek, zacz╠Ёem sobie wyobra©aФ go bez okrycia. Momentalnie poczuЁem jak serce zaczyna waliФ jak oszalaЁe, caЁe ciaЁo telepaФ jak w gor╠czce, a moj╠ wyobra╪niЙ zalewaЁy litry spermy. Jeszcze nigdy nie stoczyЁem tak za©artego boju z nieludzk╠ wprost pokus╠ dotkniЙcia chocia©by, tej cudownej pupci. DЁoЯ sama wyrywaЁa siЙ w jej kierunku. I kto wie, czy rzeczywicie bym tego nie zrobiЁ, gdy nagle mama odwrСciЁa siЙ i spojrzaЁa na mnie. ZapЁon╠Ёem zawstydzeniem, gdy usЁyszaЁem
?Co jest? Dobrze siЙ czujesz? Wygl╠dasz tak jakby za chwilЙ miaЁ doznaФ zawaЁu!? - i nim zd╠©yЁem o czymkolwiek pomyleФ poЁo©yЁa dЁoЯ na moim czole. Speszony wstaЁem nawet nie zdaj╠c sobie sprawy z tego, ©e moje wypchane wzwodem podbrzusze pojawia siЙ tu© przed jej oczyma. DostrzegЁem tylko jak mama siЙ sprЙ©yЁa widz╠c co naprawdЙ siЙ dzieje, a potem uniosЁa gЁowЙ do gСry i popatrzyЁa na mnie uwa©nie.
?Aha! Ju© wiem wszystko!? i umiechnЙЁa siЙ do mnie ze zrozumieniem a zarazem uspokajaj╠co. Jedynie co byЁem w tej chwili stanie zrobiФ, to uciec z tarasu. Przeklinaj╠c wЁasn╠ nieuwagЙ, ktСra spowodowaЁa, ©e mama odkryЁa moje podniecenie oraz fakt, ©e to matka byЁa jego przyczyn╠, wypeЁniЁ mnie kolejn╠ niemiЁ╠ dawk╠ niesmaku. Zamkn╠Ёem siЙ w swoim pokoju i zaЁamany mylaЁem co dalej. SЁyszaЁem, ©e mama powrСciЁa do przerwanej pracy. Zatopiony w mylach nawet nie zauwa©yЁem, ©e za oknem zapadЁa cisza i usЁyszaЁem delikatne pukanie do drzwi. Ju© jako tako uspokojony powiedziaЁem proszЙ.
Mama podeszЁa do ЁС©ka i usiadЁa obok mnie. TrwaЁa niezrЙczna cisza i wiedziaЁem, ©e muszЙ j╠ przerwaФ
?Przepraszam... wiem jakie to gЁupie i nienormalne, ale nie wiem dlaczego tak siЙ staЁo!? zacz╠Ёem prawie z pЁaczem.
Mama objЙЁa mnie ramieniem
?Nie musisz mnie przepraszaФ! To rСwnie© moja wina. Powinnam przede wszystkim ju© dawno z tob╠ porozmawiaФ i wyjaniФ ci to, co ma zwi╠zek z twoim dojrzewaniem. Wiem jaki to dla ciebie trudny okres i trochЙ siЙ wstydzЙ tego, i© caЁy czas wydawaЁo mi siЙ, ©e zawsze pozostaniesz dzieckiem? mСwiЁa spokojnym i Ёagodnym gЁosem.
MiaЁem przeogromn╠ chЙФ przyznania siЙ, ©e podnieca mnie jej ciaЁo, ©e marzЙ o nim jak zboczeniec i nie mogЙ siЙ tych marzeЯ pozbyФ.
?Dopiero teraz uwiadomiЁam sobie, ©e wyrastasz na przystojnego mЁodzieЯca i je©eli w jakikolwiek sposСb mogЁabym ci pomСc to jestem gotowa na wszystko! - dokoЯczyЁa a ja a© znieruchomiaЁem z wra©enia, ©e jej zapewnienie dotyczy rСwnie© tego, abym po raz pierwszy mСgЁ speЁniФ siЙ jak?mЙ©czyzna?. Ale czy rzeczywicie byЁo to a© tak dosЁowne?? DosyФ dЁugo siedzielimy w milczeniu rozwa©aj╠c to wszystko co siЙ staЁo.
?Pomo©esz mi przy obiedzie? - zaproponowaЁa mama i wtedy dopiero zrozumiaЁem, ©e znowu wszystko wrСciЁo do normy. ╞artuj╠c i miej╠c siЙ z byle gЁupstwa, upichcilimy co na szybko i rСwnie szybko zjedli. Jedynie co zauwa©yЁem, to fakt, ©e prawie ka©da nasza bli©sza stycznoФ, czy to pod postaci╠ przypadkowego otarcia siЙ w ciasnej kuchni, czy te© dotkniЙcia swych dЁoni, powodowaЁo, ©e oboje wrЙcz odskakiwalimy od siebie, czuj╠c jakie za©enowanie.
Sprz╠tnЙlimy po obiedzie i mama powiedziaЁa, ©e po prostu ju© dzisiaj nie chce jej siЙ pracowaФ.
?Mo©e wykorzystamy piЙkn╠ pogodЙ i pСjdziemy na dЁugi spacer?? - zgodziЁem siЙ i mama poszЁa do swego pokoiku, aby siЙ przebraФ. WyszedЁem na taras i usЁyszaЁem jak mama wchodzi do Ёazienki. Momentalnie chciaЁem znСw tam pobiec, jednak znalazЁem w sobie na tyle siЁ, aby siЙ powstrzymaФ. SЁyszaЁem jak napuszcza wodЙ do wanny i jak nuci co wesoЁo. ZawoЁaЁa. Gdy podszedЁem do niedomkniЙtych drzwi Ёazienki i pukn╠Ёem w nie palcami, poprosiЁa abym przyniСsЁ z jej torby czysty rЙcznik k╠pielowy. ZrobiЁem to, ani przez moment nie myl╠c o czym perwersyjnym. Gdy wrСciЁem pod drzwi i wsun╠Ёem w nie ramiЙ z rЙcznikiem.
- Wejd╪ i poЁС© go na pСЁce! Nie chce mi siЙ wstawaФ! - usЁyszaЁem.
Na dr©╠cych momentalnie nogach wszedЁem do rodka. Mama le©aЁa zanurzona po szyjЙ w gЙstej pianie i zamknЙЁa oczy, gdy kЁadЁem rЙcznik. Ju© miaЁem wyjФ gdy poprosiЁa
- ZostaЯ jeszcze chwilkЙ! ChcЙ z tob╠ porozmawiaФ! -
UsiadЁem na skraju wanny. Chocia© widziaЁem, ©e gЙsta piana dokЁadnie zakrywa jej ciaЁo, nie mogЁem sobie odmСwiФ dyskretnego zerkania na ni╠.
- Powiedz mi szczerze. Podgl╠dasz mnie jak jestem w Ёazience? - mylaЁem, ©e z wra©enia wpadnЙ do wanny. Z trudem zapanowaЁem na gЁonym przeЁkniЙciem liny i nagle poczuЁem, ©e muszЙ siЙ do tego przyznaФ. PotwierdziЁem.
- Gdzie to robisz, tu czy w naszym mieszkaniu? - spytaЁa Ёagodnie.
- W naszym mieszkaniu, ale...! - przerwaЁem
- Ale co? -
- Ale wczoraj zrobiЁem to tutaj. NaprawdЙ byЁo to pierwszy raz -
- I co widziaЁe? dopytywaЁa nadal maj╠c zamkniЙte oczy i jedynie pieszczotliwie gЁadz╠c siЙ dЁoni╠ po szyi i spoconej twarzy.
- Tak naprawdЙ to nic! Tylko twoje nagie plecy i pupЙ! - przyznaЁem odwa©nie
- Co wtedy czuЁe, gdy na mnie patrzyЁe?
Teraz to ju© rzeczywicie straciЁem polot i nie wiedziaЁem co odpowiedzieФ.
- Stan╠Ё ci? - tylko skin╠Ёem gЁow╠, chocia© mama na pewno tego nie widziaЁa.
- Co potem robiЁe? - pogr╠©aЁa mnie coraz bardziej swymi pytaniami.
- Chyba sama wiesz? - odrzekЁem czuj╠c nagle pojawiaj╠ce siЙ pragnienie, aby nadal pytaЁa.
- OnanizowaЁe siЙ? - wypowiedziaЁa to okrelenie, ktСre siЙ wstydziЁem.
- Tak! - wyleciaЁo mi z ust.
- Czy mylaЁe wtedy o mnie?
- Mamo...! - odrzekЁem pЁaczliwie? przecie© wiesz, jak trudno mi do tego siЙ przyznawaФ. Przepraszam ciЙ, ale to byЁo silniejsze ode mnie.
- Ok! Ale pamiЙtaj, ©e musimy o tym kiedy porozmawiaФ. ChciaЁbym aby staЁo siЙ to jak najprЙdzej! Uciekaj ju©, chcЙ siЙ umyФ! -i wyprostowaЁa siЙ. Nim wyszedЁem, jeszcze zd╠©yЁem zobaczyФ jej piersi wyЁaniaj╠ce siЙ z piany.
Gdy pachn╠ca k╠piel╠ i ubrana w leciutk╠ letni╠ sukienkЙ pojawiЁa siЙ na tarasie ju© zd╠©yЁem wszystko poukЁadaФ w swej gЁowie. SpojrzaЁem na mamЙ i zrozumiaЁem, jak bardzo j╠ kocham. PodaЁa mi rЙkЙ i cmoknЙЁa w policzek. Poszlimy do ogrodu a potem poln╠ drС©k╠ w kierunku pobliskiego lasu. CaЁy czas ciskaЁa moj╠ dЁoЯ a ja czuЁem siЙ naprawdЙ szczЙliwy. Z pewnym zdziwienie odkryЁem tak©e to, ©e chocia© w promieniach sЁoЯca przez sukienkЙ dokЁadnie byЁo widaФ jej ciaЁo, jednak nie patrzyЁem na nie z kЁopotliwym podnieceniem, ale traktowaЁem je caЁkiem zwyczajnie. ByЁo to przecie© ciaЁo mojej mamy. Pogr╠©eni we wЁasnych mylach spacerowalimy w zupeЁnym milczeniu. Mama jednak czЙsto spogl╠daЁa mi w oczy, jakby chciaЁa co powiedzieФ. NajczЙciej jednak koЯczyЁo siЙ to jej promiennym umiechem.
WydawaЁo siЙ, ©e wszystko wrСciЁo do normy. Zjedlimy kolacjЙ i usiedlimy przed telewizorem. KrСciutka sukienka mamy podci╠gnЙЁa siЙ wysoko do gСry odsЁaniaj╠c jej uda. Jak©e siЙ myliЁem sadz╠c, ©e momenty podniecania siЙ na widok mamy mam ju© za sob╠. Moje hormony znСw rozpoczЙЁy szaleЯcza galopadЙ i zmuszaЁy mnie do czЙstego zerkania na jej nogi. Gdy w pewnej chwili ukradkiem zerkn╠Ёem na jej piersi nawet stanik i sukienka nie mogЁy ukryФ jej stercz╠cych sutkСw. PoczuЁem, jak znСw zaczyna mi stawaФ i chocia© staraЁem siЙ o tym nie myleФ mСj wzwСd robiЁ siЙ coraz wiЙkszy. Jedynie mogЁem siЙ go pozbyФ w znajomy i skuteczny sposСb. WyczekaЁem momentu kiedy mama zaaferowana jakimi wydarzeniami na ekranie nie mogЁa mnie zobaczyФ, podniosЁem siЙ i znikn╠Ёem w Ёazience. Wyj╠Ёem nabrzmiaЁego penisa i zacz╠Ёem go trzepaФ. ╕luz podniecenia zalewaЁ palce, a moje oczy znСw dojrzaЁy jej robocze ubranie. Odruchowo wzi╠Ёem do rЙki spodenki i wpatrzony w ich krocze, szukaj╠c choФ mikroskopijnego ladu, ©e stykaЁy siЙ z jej cipk╠, podniosЁem do ust i znowu pocaЁowaЁem. WydawaЁo mi siЙ, ©e wytrysk wyrwie ze mnie wszystkie me ©╠dzЙ i pragnienia. SpuszczaЁem siЙ ze wiadomoci╠, i© tak jeszcze nie prze©ywaЁem tego nigdy. W sedes nad ktСrym staЁem wlewaЁem obfite strumienie spermy, ktСrych nie byЁo koЯca. Ka©dy ich strumieЯ wyrywaЁ ze mnie cichutki ale rozkoszny jЙk zadowolenia. To byЁo co cudownego, ©e po caЁym dniu napiЙcia, wreszcie doznaЁem tak przejmuj╠cego finaЁu. Jak nowo narodzony schowaЁem penisa, jeszcze raz z wdziЙcznoci╠ ucaЁowaЁem ten zwyczajny skrawek materiaЁu i wyszedЁem. Mama nadal siedziaЁa przed telewizorem w tej samej niedbaЁej pozie i chocia© w rozchylonych nogach ujrzaЁem skrawek jej biaЁych majteczek, staЁo siЙ to dla mnie obojЙtne. Jedynie co mama zrobiЁa to znСw siЙ do mnie umiechnЙЁa i przez moment wydawaЁo mi siЙ, ©e?puciЁa oczko?. Zapewne tylko mi siЙ zdawaЁo.
Telewizor staЁ w pokoju mamy, wiЙc gdy powiedziaЁa, ©e chce siЙ ju© poЁo©yФ musiaЁem wyjФ. Zanim zamkn╠Ёem drzwi usЁyszaЁem jeszcze
- Jeli chcesz poogl╠daФ telewizjЙ, to mo©esz przyjФ. -
WrСciЁem wiЙc i pomogЁem jej rozebraФ ЁС©ko. WziЙЁa koszulЙ nocn╠ i zniknЙЁa w Ёazience. Co prawda gdzie podwiadomie caЁy czas czaiЁo siЙ przekonanie, ©e to wszystko nie jest takie normalne jak wygl╠da. Jeszcze nie wiedziaЁem jak to wszystko nazwaФ, ale czuЁem, ©e co nie tak. Drgn╠Ёem sЁysz╠c dziЙki telefonu komСrkowego. WywietlaЁ numer telefonu naszego mieszkania. Oczywicie byЁ to ojciec. ZapytaЁa jak nam idzie, a potem poprosiЁ, bym dal mu mamЙ. Ju© miaЁem mu powiedzieФ, ©e teraz nie mo©e odebraФ, gdy© jest w wannie, ale przemilczaЁem to. GЁono zawoЁaЁem, ©e tata dzwoni. Nie wiem czy ojciec to usЁyszaЁ, ale mama odpowiedziaЁa, abym jej przyniСsЁ telefon. Bez pukania znalazЁem siЙ obok wanny i podaЁem go mamie. Ta wyprostowaЁa siЙ i jakby zapominaj╠c, ©e widaФ piersi, zaczЙЁa rozmawiaФ z ojcem. Wcale siЙ nie kryЁem z tym, ©e patrzЙ na jej biust, po ktСry spЁywaЁa piana i stawaЁ siЙ coraz bardziej widoczny. Mama nie przerywaj╠c rozmowy pogroziЁa mi palcem, a potem gdy to nie poskutkowaЁo chlapnЙЁa na mnie wod╠. Nadal staЁem przygl╠daj╠c siЙ jej. Oczywicie hormony ju© dawno siЙ odezwaЁy i nie pomny konsekwencji tego oddawaЁem siЙ pochЁanianiu jej piersi. UcaЁowaЁa ojca i podaЁa komСrkЙ.
- NapatrzyЁe siЙ ju©? Jeli tak, to umyj mi plecy! -
Zanim zrozumiaЁem co mСwi uniosЁa siЙ i nachyliЁa. WidziaЁem zwisaj╠ce piersi i plecy wyЁaniaj╠ce siЙ z piany. OdЁo©yЁem telefon i siЙgn╠Ёem po mydЁo. UsiadЁem na skraju i zacz╠Ёem j╠ namydlaФ. Fakt, ©e w moich spodenkach trwaЁa istna rewolucja wcale mnie nie peszyЁ. WrЙcz przeciwnie. CzuЁem siЙ niezwykle szczЙliwy, ©e mogЙ dotykaФ goЁych plecСw, namydlaФ ich boki zaledwie milimetry od cudownych piersi.
- PamiЙtasz, ©e jak byЁe maЁy to czЙsto k╠palimy siЙ razem?
- Oczywicie, ©e pamiЙtaЁem jednak nie miaЁem w pamiЙci obrazu jej Сwczesnej nagoci
-Mo©e znowu to zrobimy? -
Tak! Tak! Tak! Wszystko we mnie woЁaЁo. Jeszcze nigdy tak szybko nie zrzucaЁem z siebie odzienia. Moment przytomnoci pojawiЁ siЙ dopiero wtedy, kiedy mialem zdj╠Ф bokserki. Stercz╠cy penis wrЙcz chciaЁ z nich wyskoczyФ, a ja nagle zawstydziЁem siЙ tego, ©e ujrzy mnie nagiego. StaЁem jak ten pajac, nie wiedz╠c co dalej, ale mama wyci╠gnЙЁa ramie i jednym ruchem zsunЙЁa spodenki. Momentalnie nakryЁem swe klejnoty, ale cС© mogЁy dwie dЁonie, gdy penis staЁ w przera╪liwym wzwodzie.
- No, no! - powiedziaЁa z umiechem patrz╠c na moje podbrzusze? Chyba popeЁniam bЁ╠d. Wtedy nie miaЁe tak du©ego?ptaszka?? dodaЁa z gЁonym miechem. OdwrСciЁa siЙ plecami i przesunЙЁa do przodu robi╠c mi miejsce za sob╠. Woda chlupnЙЁa na ЁazienkЙ, gdy prawie wskoczyЁem do wanny. Rozsun╠Ёem nogi i mama usiadЁa pomiЙdzy nimi, przyciskaj╠c siЙ plecami. Zapewne czuЁa moj╠ sztywnoФ, bo chwilЙ wierciЁa siЙ tyЁeczkiem a© wygodnie umociЁa go pomiЙdzy poladkami. Obj╠Ёem j╠ ramionami w pasie i siedzielimy w milczeniu. TrzymaЁa dЁonie na moich kolanach i leciutko je gЁadziЁa. CaЁy czas czuЁem natrЙtne pulsowanie penisa. RozszerzyЁem uda na tyle ile pozwalaЁa wielkoФ wanny. Gdy mama zsunЙЁa dЁonie na wnЙtrze mych ud, sam zacz╠Ёem gЁadziФ jej brzuch. Palcem delikatnie wodziЁem obok pЙpka a drug╠ dЁoni╠ nakryЁem jej pier. WestchnЙЁa, gdy wzi╠Ёem pomiЙdzy palce twardy sutek i zacz╠Ёem siЙ nim bawiФ. Pieszczotliwie gЁaskaЁem jej brzuch zni©aj╠c dЁoЯ coraz ni©ej. ByЁem ju© w miejscu, gdzie jak siЙ spodziewaЁem powinien byФ jej zarost, a jednak czuЁem jedynie gЁadk╠ skСrЙ. Ju© chciaЁem dotkn╠Ф j╠ ni©ej, gdy nagle mama wyprostowaЁa siЙ i odwrСciЁa twarz╠ do mnie. WstaЁa i wtedy zobaczyЁem, ©e ma wydepilowane Ёono. Zaczerwieniona szpareczka, ktСra wrЙcz prosiЁa siЙ, aby j╠ pocaЁowaФ znalazЁa siЙ prawie na wysokoci mych oczu. Zanim poj╠Ёem co robiЙ, obj╠Ёem jej uda i docisn╠Ёem usta do jej Ёona. ZachЁannie zacz╠Ёem j╠ caЁowaФ, prСbuj╠c jЙzykiem wedrzeФ siЙ pomiЙdzy wargi. UsЁyszaЁem, jak mama jЙknЙЁa i mocno pochwyciЁa moj╠ gЁowЙ. Przez krСtki moment dociskaЁa j╠ do swego sromu, a potem nagle stanowczo odepchnЙЁa i wyskoczyЁa z wanny. SiЙgnЙЁa po rЙcznik i wybiegЁa z Ёazienki. Znowu zrobiЁo mi siЙ bardzo gЁupio, ale byЁem zdecydowany, ©e wreszcie musi siЙ skoЯczyФ moja mЙczarnia. Jeszcze nie wiedziaЁem jak, ale wiЙcie zdecydowany na co stanowczego w moim postЙpowaniu, umyЁem siЙ szybko i po drodze wstЙpuj╠c do pokoju po spodenki, stan╠Ёem w drzwiach pokoju mamy. Nagle opuciЁa mnie jakakolwiek odwaga. StaЁem nie wiedz╠c co dalej.